Miała być bluza- jest sukienka.
Uszyta z dzianiny i koronki. Może nie jest to odpowiedni strój na zimę, ale przecież wiosna też nadejdzie i wówczas ta sukienka będzie jak znalazł. Tak wena mnie dopadła ;) Jedno zdjęcie, gdyż mój aparat, a właściwie baterie konsekwentnie odmówiły dalszej współpracy.
Ostatnio dopadło mnie szyciowe lenistwo i choć w głowie kłębi się mnóstwo pomysłów, ciężko zmobilizować się do działania. Postaram się.
Uszyta z dzianiny i koronki. Może nie jest to odpowiedni strój na zimę, ale przecież wiosna też nadejdzie i wówczas ta sukienka będzie jak znalazł. Tak wena mnie dopadła ;) Jedno zdjęcie, gdyż mój aparat, a właściwie baterie konsekwentnie odmówiły dalszej współpracy.
Ostatnio dopadło mnie szyciowe lenistwo i choć w głowie kłębi się mnóstwo pomysłów, ciężko zmobilizować się do działania. Postaram się.