Dziś, z okazji Dnia Kobiet kolejny tutorial. Taki mały powiew wiosny.
Białe Levis"y kupiłam jeszcze na wakacjach. Były na mnie za krótkie, ale materiał dobrej jakości, a cena -
1 zł mówi sama za siebie ;). Zdecydowałam się na szorty w pastelowym kolorze, odbarwiane.
Zatem, zaczynamy.
Potrzebne nam będą:
białe spodnie bawełniane (najlepiej dżinsy),barwnik do tkanin,
wybielacz i miska,
nożyczki,
coś do obszarpania ( ja ukradłam mężowi obcęgi),
ćwieki,
Spodnie składamy na pół do środka, rysujemy kreskę na dogodnej dla nas długości.
Następnie obcinamy i szorty gotowe.
Barwnik rozrabiamy i farbujemy spodenki zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wybrałam kolor czerwony, chciałam intensywny kolor, żeby w czasie wybielania uzyskać fajny efekt. Nawet jeśli w czasie farbowania wyjdą Wam jakieś nierówności w kolorze, nie przejmujcie się bo i tak wybielacz zrobi swoje.Wysuszone szorty wyglądały tak:
"Związane" spodenki wylądowały w misce wypełnionej wybielaczem i wodą ( wody dodałam mało, ok.szklanki, wybielacza 3\4 litra).
Po całym, godzinnym zabiegu, praniu i suszeniu, by pozbyć się specyficznej woni, spodenki prezentowały się tak:
Został ostatni etap, nabijanie ćwiekami, wybrałam klasyczne, kwadratowe, nie szalałam ze wzorem, chodziło mi o coś prostego i wyrazistego:
Co prawda na prawdziwą wiosnę trzeba jeszcze poczekać, ale by je założyć - warto!
Wszystkiego najlepszego Kobietki!!!
Bardzo fajne pomysły :) Zostaję :)
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam!
Dziękuję !
UsuńLS super spodnie ..właśnie poszukuję podobnych ..bo taki krój jest dla mnie idealny ..a Ty je przerobiłaś w jeszcze bardziej zarąbiste spodenki !xD
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pomysłowa :)
OdpowiedzUsuń