Wielki golf dorwany w sh za 1 zł wyróżnił się ( w moim mniemaniu) świetnej jakości materiałem i jego sporą ilością. Początkowo miałam ochotę zrobić z niego długą bluzę z rękawami, ale na skutek niefortunnej pomyłki ( odwrotnie mi się przeszyło pewną część ;)) powstała z niego tuniko-sukienka. Bardzo uniwersalna, wygodna i luźna.
A ze ściągaczowej górnej części uszyłam opaskę. W zależności o nastroju można ją nosić solo lub ozdobić broszką. Wybrałam motylka z cyrkonii, prezent o mojego przyjaciela Rogera.
A już w następnym poście serduszko z ćwieków na bluzie. Zapraszam!
Nowy blog. Coool.
OdpowiedzUsuń